Pierwsza część zmagań bardziej udana była dla gospodarzy czwartkowego meczu. Podopieczni Piotra Kołacińskiego w jedenastu spotkaniach uzbierali 26 punktów i przed rozpoczęciem drugiej rundy zajmują drugie miejsce w tabeli, ustępując o trzy "oczka" Olimpii-Unii Grudziądz. Zadowoleni z rundy jesiennej wydają się być także zielonogórzanie, którzy z 15 punktami zajmują ósmą pozycję.

 

Pierwsze starcie w tym sezonie Dekorglassu Działdowo z Palmiarnią Zielona Góra zakończyło się dość nieoczekiwanie triumfem tych drugich 3:2. Kluczem do zwycięstwa zespołu z Ziemi Lubuskiej okazała się równa gra wszystkich zawodników. Po jednym punkcie dla Palmiarni we wrześniowym starciu wywalczyli Taku Takakiwa, Lucjan Błaszczyk i Miroslav Horejsi. W szeregach ekipy z Warmii i Mazur prym wiódł Tang Peng, który zapisał przy swoim nazwisku dwa indywidualne zwycięstwa. Zawiedli natomiast liderzy z poprzedniego sezonu - Patryk Chojnowski i Jiri Vrablik.

 

O powtórzenie tego wyniku zielonogórzanom będzie niezwykle trudno. Działdowianie bowiem po słabszym początku sezonu grają już rewelacyjnie, a dodatkowym atutem w czwartkowym pojedynku Dekorglassu będą żywiołowo reagujący kibice. Palmiarnia z kolei na Warmii i Mazurach wystąpi bez swoich największych gwiazd - Japończyka Takakiwy i Szweda Jorgena Perssona. W ich miejsce szkoleniowcy zespołu z województwa lubuskiego poślą któregoś z młodych graczy.

 

Spotkanie Dekorglassu Działdowo z Palmiarnią Zielona Góra rozpocznie się w czwartek o godzinie 18. Bezpośrednia transmisja z tego meczu w SportKlubie i na oficjalnej stronie Polskiej Superligi Tenisa Stołowego www.superliga.com.pl.

 

Mateusz Przybył