Spora dawka tenisa stołowego czeka w czwartkowy wieczór kibiców, którzy zdecydują się oglądać na żywo lub przed telewizorami mecz Kolpinga Frac Jarosław z Morlinami Ostróda. Wszystko wskazuje na to, że właśnie to spotkanie zadecyduje o tym, która z tych dwóch drużyn zmagania po pierwszej rundzie Wschodzący Białystok Superligi zakończy na trzeciej pozycji.

 

Przed czwartkową konfrontacją zarówno jarosławianie jak i podopieczni Tomasza Krzeszewskiego mają na swoich kontach po 19 "oczek". W mniej komfortowej sytuacji są jednak gości, którzy rozegrali dotychczas jedno spotkanie więcej od Kolpinga Frac. Mecz w Jarosławiu będzie ostatnim występem Morlin w 2014 roku.

 

Jeszcze kilkanaście dni temu spotkanie tych dwóch ekip zapowiadane byłoby głównie jako starcie Wanga Zeng Yi z Wong Chun Tingiem. O ile ten pierwszy wygrał ostatnie dziesięć swoich pojedynków, o tyle gracz z Hongkongu znajduje się aktualnie w sporym kryzysie. Wong najpierw otrzymał surową lekcję od bydgoskich Włochów - Mihaia Bobocicy i Leonardo Muttiego, a w ostatniej kolejce doznał porażki z wicemistrzem Polski w grze pojedynczej - Bartoszem Suchem.

 

Czwartkowy mecz w hali Kolpinga Frac będzie wyjątkowy pod względem zawodników zagranicznych. Jarosławskiej publiczności zaprezentuje się aż trzech Białorusinów i jeden reprezentant Hongkongu. Stawkę uczestników spotkania uzupełniają Wang Zeng Yi i Karol Szarmach.

 

Mecz Kolpinga Frac Jarosław z Morlinami Ostróda rozpocznie się o godzinie 18. Bezpośrednia transmisja z hali przy ulicy Sikorskiego 5 na kanale SportKlub oraz na oficjalnej stronie Polskiej Superligi Tenisa Stołowego www.superliga.com.pl.

 

Mateusz Przybył