Wong czy Chen? Ostróda czy Toruń?

 

Zespoły sąsiadujące ze sobą w ligowej tabeli - Morliny Ostróda i Energa-Manekin Toruń zmierzą się na zakończenie 4. kolejki Wschodzący Białystok Superligi tenisistów stołowych. Przed tym meczem wydaje się, że więcej atutów po swojej stronie mają torunianie, którzy w tym sezonie jeszcze nie przegrali.

 

Gospodarze środowej potyczki mają już za sobą cztery spotkania. W dwóch podopieczni Tomasza Krzeszewskiego odnosili przekonywujące zwycięstwa - z Carbo-Koks Polonią Bytom 3:0 oraz AZS Politechniką Rzeszów 3:1. W pozostałych meczach ostródzianie ulegli Dartom Bogorii Grodzisk Mazowiecki 1:3 oraz lokalnemu rywalowi - Dekorglassowi Działdowo 2:3.

 

Zdecydowanym liderem Morlin w pierwszej części sezonu jest Wong Chun Ting. Azjata, który w ubiegłym sezonie był zakontraktowany w klubie z Warmii i Mazur, ale ze względów regulaminowych nie mógł wystąpić we Wschodzący Białystok Superlidze, odniósł już pięć zwycięstw, pokonując m.in. Jakuba Kosowskiego 3:0 i Daniela Góraka 3:1. Reprezentant Hongkongu dwukrotnie od stołu odchodził jednak w roli przegranego - w konfrontacji z Oh Sang Eunem i Jiri Vrablikiem.

 

Silnych zawodników w swoich szeregach mają również  w Toruniu. Energa-Manekin przed startem rozgrywek zakontraktowała Chena Weixinga z Austrii i Pawła Chmiela. Po pierwszych spotkaniach widać, że grający stylem defensywnym Chen sprawia sporo problemów swoim przeciwnikom. Dotychczas tylko jeden zawodnik - Leonardo Mutti zdołał ograć lidera torunian. W pozostałych czterech meczach górą był austriacki weteran. Równie skuteczny jest Konrad Kulpa. Najmłodszy zawodnik w ekipie Grzegorza Adamiaka wygrał trzy z czterech pojedynków i jest jedną z jaśniejszych postaci rozgrywek.

 

Pojedynek Ostródy z Toruniem, a szczególnie starcie Wong Chun Tinga z Chenem Weixingiem zapowiada się niezwykle elektryzująco. Początek konfrontacji w hali przy ulicy Kościuszki w Ostródzie o godzinie 18.30.