Dojlidy Białystok zagrają dziś o 18.00 we własnej hali z Olimpią-Unią Grudziądz w ramach 3. kolejki superligi. Gospodarzy czeka nie lada wyzwanie.
Po dwóch kolejkach skazywany "na pożarcie" beniaminek radzi sobie nadspodziewanie dobrze, zajmując szóste miejsce w tabeli. Drużyna z Podlasia wywalczyła trzy punkty - za porażkę 2:3 z Toruniem i wygraną 3:2 z Zieloną Górą. Jej sąsiadem z góry w zestawieniu jest Olimpia-Unia, która ma pięć "oczek". Wicemistrzowie Polski na inaugurację rozgromili Palmiarnię 3:0, a przed tygodniem ulegli 2:3 Kolpingowi Frac Jarosław.
Lepszy bilans bezpośrednich starć mają gospodarze, którzy prowadzą 2:0. Obie konfrontacje wygrane w sezonie 2007/2008 przez zespół Jerzego Grycana zakończyły się wynikiem 4:3. Ze składów obu klubów tamte spotkania pamięta tylko Piotr Chmiel, obecny gracz Dojlid, który w niedzielę wywalczył brązowy medal I Grand Prix Polski w Radomiu.
Białystok to szczęśliwe miejsce dla Bartosza Sucha z Olimpii. W 2011 roku wywalczył w hali przy ul. Suchowolca mistrzostwo Polski w grze pojedynczej, pokonując w półfinale Lucjana Błaszczyka, a w finale Wanga Zeng Yi. Zatrzymać czołowego polskiego gracza będzie chciał na pewno Chińczyk Zhen Meng, który w meczu z Palmiarnią dał Dojlidom kapitalną zmianę i zwyciężył Błaszczyka 3:2.
Każde punkty gospodarzy w konfrontacji z wicemistrzem Polski będą przyjęte jako wielki sukces. Start meczu o 18.00. Równolegle toczyć się będzie walka w pozostałych wtorkowych meczach 3. kolejki: w Jarosławiu, Grodzisku Mazowieckim i Toruniu.